Rozdział 7
Ariana
Powiedziałam sobie Ariana musisz zabawić się tym dupkiem . Pokazać mu że naprawdę niezła z ciebie dziunia . Nie będzie tobą więcej poniewierać , zakocha się w tobie a potem bęc , rzucisz go. Pokręciłam włosy zrobiłam makijaż wyglądałam naprawdę ładnie . Poszperałam w szafie i wyciągnęłam swoje obcisłe jeansowe spodenki , które robiły mi naprawdę fajna dupcie . Ubrałam bluzkę (nietoperz) z Ameryką , założyłam swoje 16cm szpilki na platformie i zabrałam torebkę . Wypachniłam się perfumami , pomalowałam paznokcie i wyszłam .Jestem przekonana że mój plan wypali . Potrzebuję tylko trochę więcej czasu i spotkań . Wsiadłam do samochodu i pojechałam na wyznaczone miejsce . Kiedy wysiadałam z auta mina Justina była bezcenna. Podchodząc do niego uśmiechnęłam się .
Justin
Szybko się zgodziła . Pojechałem do kwiaciarni kupić kwiaty . Kupiłem bukiet czerwonych róż . Na pewno mi wybaczy hahaha . Zakład już wygrałem niech chłopaki szykują hajs . Pojechałem do parku , żeby być wcześniej od Ariany . Usiadłem na ławce , na przeciwko parkingu . Nagle na przeciw mnie zaparkowała czarna mazda taka jak Ariany . Z auta wyszła jakaś dziewczyna. Rozpuszczone brązowe loki , powiewające na lekkim wiaterku . Oczy podkreślone czarną kreską . Jeansowe obcisłe spodenki , buty na wysokim obcasie i koszulka odkrawająca ramie . Po prostu zabrakło mi tchu . Gdy zmierzała w moim kierunku , dotarło do mnie że to Ariana. Jeszcze nigdy nie zareagowałem tak na widok dziewczyny. Nie wiedziałem jak się zachować ani co powiedzieć . Kiedy była blisko mnie poczułem jej zapach . Pachniała niebiańsko. Czułem jak moje serce szybko bije . Ariana uśmiechnęła się . A moje serce jeszcze mocniej zabiło .
- No cześć , streszczaj się
- Pięknie wyglądasz .
- Dzięki . Ariana przygryzła wargi .
- Chciałem cię przeprosić. Proszę kwiaty , jestem ostatnio nerwowy , ojciec zostawił mnie i matkę 2 dni temu i jestem strzępkiem nerwów .
- Dziękuje . Powiedziała a z jej oczu poleciało kilka łez .
- Ej mała co jest ??? Zapytałem
- Moja mama też zostawiła mnie i ojca .
- Nie płacz już , tak ślicznie wyglądasz . Usiadłem przy niej bliżej i przytuliłem .
- Justin muszę już iść . Powiedziała .
- Gdzie się tak śpieszysz myślałem że pójdziemy na lody albo na jakieś ciastko .
- Może innym razem . umówiłam się ze swoim chłopakiem . Muszę już iść Po tych słowach poszła do auta i odjechała .
Kurwa ona ma chłopaka , myślałem że się dla mnie tak odstawiła . Nie ma pojęcia co ona ze mną robi , wyglądała tak ślicznie . Justin co ty pieprzysz , ogarnij się . Kogo ja próbuje oszukac , chyba naprawdę coś do niej czuje . A to jak przygryzła wargę było takie seksowne . Zawsze ci się podobała , musze ją miec . Nie pierdol głupot , masz wygrac zakład a nie jest tyle dziewczyn na świecie . Ale takiej jak ona nie ma . Cały dzień o niej , myślałem. Napisałem do niej sms , ale nie dostałem odpowiedzi .
Ariana
Podeszłam do niego i czekałam aż się otrząśnie . Widziałam w jego oczach , zachwyt mną . Ariana jesteś genialna .
- No cześć , streszczaj się . powiedziałam
- Pięknie wyglądasz . Powiedział ledwo co .
- Dzięki .Przygryzłam wargę, żeby go bardziej podniecić
-
Chciałem cię przeprosić. Proszę kwiaty , jestem ostatnio nerwowy ,
ojciec zostawił mnie i matkę 2 dni temu i jestem strzępkiem nerwów . Te słowa mnie zaniepokoiły , zaraz przypomniałam sobie o mamie .
- Dziękuje . Z moich oczu poleciały słone łzy
- Ej mała co jest ??? Zapytał z zaniepokojeniem
- Moja mama też zostawiła mnie i ojca .
- Nie płacz już , tak ślicznie wyglądasz . Usiadł przy mnie bliżej i przytulił .
- Justin muszę już iść . Powiedziałam. Ale w jego ramionach czułam się bezpieczna
- Gdzie się tak śpieszysz myślałem że pójdziemy na lody albo na jakieś ciastko .
- Może innym razem . umówiłam się ze swoim chłopakiem . Muszę już iść , poszłam do auta i odjechałam .
Widziałam w jego minie zdziwienie , chyba naprawdę mu się spodobałam , mam nadzieję że mój plan wypali . A z tym chłopakiem dowaliłam . Będzie się teraz zastanawiał jak mnie zdobyć . Dobrze że ja do niego nic nie czuję i mam nadzieję że tak zostanie . Wróciłam do domu i od razu zadzwoniłam do Victorii i Jade i wszytko im opowiedziałam były w szoku nigdy by się tego po mnie nie spodziewały . Gdy skończyłam rozmowę , wzięłam się za nadrabianie zaległości .Dostałam sms od Juju ale nie przeczytałam go . Wieczorem poszłam pod prysznic . Moja ręka wyglądała okropnie . Nigdy więcej już się nie potnę . Obiecałam sobie . Po kąpieli poszłam spać . Zapominając o sms
I jak I jak ??? Komentujcie , Jak myślicie co Justin napisał w sms . ??? Komentarzami mnie motywujecie , bo wiem że ktos czyta i nie pisze tego tylko dla siebie . Dzięki kocham was kociaki :*
Mega *.* Mega *.* czekam nn <333
OdpowiedzUsuń